wtorek, 21 grudnia 2010

Wesoły autobus

Opowiada o dniu spędzonym we Wrocławiu:

Ona - ...i w głowę się uderzyłam.
Ja - O co?
Ona - O autobus...

środa, 15 grudnia 2010

Czary

Jak wiadomo ciąża w pełni. Siedzi i głaszcze się po brzuchu:

- Ale jazda, jak się głaszczę tutaj to mi się siku chce!

czwartek, 9 grudnia 2010

Co w nas może siedzieć

Tym razem główną bohaterką jest prawie czteroletnia córka mojej kuzynki. Moje kochane pokazuje jej brzuch z naszym synkiem:

- Zobacz, co ciocia ma w brzuszku.
- ROBAKI!

czwartek, 25 listopada 2010

Ziom

W dniu dzisiejszym zakupiliśmy 2 bluzeczki dla naszego jeszcze nienarodzonego synka. Takie na 6 miesięcy. Zastanawiamy się jakie spodnie będą do nich pasować:

- [...] kupimy takie z skejtowskie, z wielkim krokiem, bo będzie wtedy jeszcze pampersy nosić.

piątek, 19 listopada 2010

Cuk(ie)rzyca

Jak wszystkie "ciężarówki" w 7-mym miesiącu moja Luba miała badanie krzywej cukrowej. Miała część objawów, więc bała się tego badania (tym bardziej, że lubi słodycze). W końcu wraca z wynikami (cała uhahana):

Ja - I jak?
Ona - Nie mam cukrzycy! :)
Ja - A co jesz?
Ona - Cukierka! :)

poniedziałek, 15 listopada 2010

Rozmowy nocą cz. V

Kolejna część nocnych przemyśleń na każdy temat. Rozmawiamy o zmyśle smaku, doszło do tego, że zacząłem wymieniać jakie smaki wyróżniamy:

- Słony, kwaśny, słodki, gorzki...
- I toffi!

piątek, 12 listopada 2010

Rozmowy nocą cz. IV

Rozmawiamy o orzechach itp:

Ja - Ciekawe, czy kasztany to naprawdę orzechy?
Ona - Tak, kasztany to orzechy kasztanowca, tak samo jak żołędzie są orzechami żołędziowca...?
Ja - Myślałem, że dębu...

poniedziałek, 25 października 2010

Go to hell

Robi projekt i gada sama do siebie:
- Wstaw symbol - "widły"...
Oczywiście chodziło o literę Psi (dla niewtajemniczonych: Ψ)

czwartek, 16 września 2010

Dieta cud!

Dziewczyny spotkały się przy winku. Ze względu na błogosławiony stan mojej lubej cała butelka przypadła jej przyjaciółce. Podczas pogaduszek mój Skarb dowiedziała się, że od wina się chudnie. Oczywiście zdała mi relację:

- [...] no i jak wypiła to wino, to potem schudła cały obiad.

środa, 15 września 2010

I nic co ludzkie nie jest mi obce...

Moja luba zdaje telefoniczną relację z całego dnia. Między innymi jakie fajne dziecięce ciuszki widziała w sklepie:

Ona - [...] i tam jeszcze były takie fajne Conversy za 120 złotych.
Ja - Ale to dziecięce?
Ona - Nie, ludzkie.

środa, 11 sierpnia 2010

Mmmm, smakowe...

Odkryła newsa, że kiszone ogórki pomagają na zgagę, która ostatnio jej dokucza:

- [...] więc jaką mam przyjemność ze zjedzenia kanapki z miodem, skoro zaraz muszę ogórkiem zagryzać?

niedziela, 25 lipca 2010

Przezwiska

Siedzimy i się drażnimy:

Ja - Ty pipko...
Ona - Ej, mówisz jak mój tata do mojej mamy!

piątek, 18 czerwca 2010

Na zakupach

Zakupy, nie mogę zdecydować się pomiędzy dwiema koszulkami. Na szczęście mój skarb wpada na genialny pomysł:

Ona - To kup sobie jedną, a drugą dostaniesz ode mnie na Dzień Chłopaka!
Ja - Ale dzień chłopaka jest we wrześniu.
Ona - To co jest w czerwcu? A! Dzień Ojca :]
Ja - Czy Ty wiesz coś o czym ja nie wiem?

To spojrzenie...

Po kilku tygodniach spędzonych przeze mnie poza Wrocławiem nastąpiła rozmowa o planowanej wizycie w lokalu z najlepszym gyrosem w Polsce, w którym byliśmy stałymi klientami:

Ona - Musimy się wybrać do Arabka.
Ja - Bardzo chętnie.
Ona - Bo on się na mnie tak dziwnie patrzy jak teraz tylko jedną pitę zamawiam...

sobota, 12 czerwca 2010

Z innej beczki

Dziś rozmowa na fajce przed pracą. Główni bohaterowie: Sławek i Janek (szef):

S - Bym sobie dzisiaj w "zośkę" pograł...
J - Bez obrazy, ale wyglądasz, jakbyś w "zośkę" grywał głową kota ;)
Chwila ciszy...
S - Nienawidzę cię.

wtorek, 16 marca 2010

Rozmowy nocą cz. III

Kolejny owoc nocnych rozmów. Tym razem monolog Aleksandry:

- Wiesz co, naprawdę lubię z tobą rozmawiać... [pauza] Chyba, że jestem zdenerwowana... Albo chce mi się siku...

poniedziałek, 15 marca 2010

Zapamiętaj

Podczas zgłębiania tajemnic jej nowego telefonu doszło do ciekawego dialogu:

Ona - 8717!
Ja - Co?
Ona - Zapamiętaj!
Ja - Ale po co?
Ona - Muszę wysłać sms pod ten nr.
Ja - Ok...
Ona - Albo czekaj, dam odpisz!

środa, 24 lutego 2010

Przejęzyczenie

Robię dla niej tabelkę w Excellu, moja miła daje mi wskazówki:
Ona - Zrób w kolumnie obok, wtedy będzie dla mnie bardziej przezroczyste.
Ja - Przezroczyste to będzie jak sobie na folii wydrukujesz.

piątek, 29 stycznia 2010

Skrót

Nauka do egzaminu.

Ona -
...wymiaruję żelki...
Ja - Co?
Ona - Belki żelbetowe. W skrócie.

środa, 20 stycznia 2010

Rozmowy nocą cz. II

Leżymy w łóżku, nie możemy spać - gadamy. Rozmowa schodzi na coraz dziwniejsze tematy. Dochodzi do tego, że zaczynamy rozmawiać o kotach, a właściwie ni stąd ni zowąd gadamy ile kot ma sutków :

- [...] na pewno ma 6, bo jak u mnie były małe kotki, to wszystkie mogły jeść z mojego kota...

środa, 13 stycznia 2010

wtorek, 12 stycznia 2010