czwartek, 17 września 2009

Kawa

Po 2 latach mieszkania razem pyta się mnie jaką piję kawę:

Ja - Łyżeczka kawy i 1,5 łyżeczki cukru.
Ona - Ok!
...
Ona - Łyżeczka cukru i 2 łyżeczki kawy?

3

Ona - No jak to się nazywa?
Ja - Co?
Ona - No 3.
Ja - Jakie 3?
Ona - No 3 do grania.
Ja - Playstation 3? (z niedowierzaniem)
Ona - NO!

środa, 16 września 2009

Wojna

Ja - "Przeminęło z wiatrem to film wojenny?
Ona - No tam przecież wojna recesyjna była. [...] Między południowcami a północnikami.

poniedziałek, 14 września 2009

I coś aktualnego

Ja - Mówisz do mnie, czy czytasz?
Ona - Tak.

Odgrzewane kotlety

Na początek kilka starych tekstów:

- Nie połykam, więc nie jestem w temacie. (Ksztusząc się piwem).


- Mogłabym zapisać się na jaccuzi... (Chodziło o jujitsu).


- Waran z komodą? (Oglądając Animal Planet).


Ona
- Jak to się nazywa? Kondor?
Ja - Co?
Ona - A! Już wiem! Gęsior, to do robienia wina.

Na wstępie.

Stało się, założyłem bloga... W tym miejscu mam zamiar umieszczać najciekawsze, najśmieszniejsze i nagłupsze wypowiedzi mojej lubej, najczęściej wyrwane z kontekstu. Może czasem zrobię wyjątek i wstawię coś innego...