Przechodzimy obok nowo budowanej galerii. Położonej przy "Trasie Bursztynowej". Na trasie dawnego Szlaku Bursztynowego. Moja małżonka stwierdza:
- Ta galeria powinna nazywać się Bursztynowa, albo Bursztyn.
- No przecież będzie się nazywać Amber.
- No właśnie. Co to w ogóle znaczy?
Dla niewtajemniczonych: