Po kilku tygodniach spędzonych przeze mnie poza Wrocławiem nastąpiła rozmowa o planowanej wizycie w lokalu z najlepszym gyrosem w Polsce, w którym byliśmy stałymi klientami:
Ona - Musimy się wybrać do Arabka.
Ja - Bardzo chętnie.
Ona - Bo on się na mnie tak dziwnie patrzy jak teraz tylko jedną pitę zamawiam...