poniedziałek, 25 marca 2013

A może frytki do tego?

W sobotę byłem na wyjeździe i nie mogłem zjeść domowego obiadku. Udałem się więc do pewnej sieci fast-food, a przede mną w kolejce stała pani o kolorze włosów takim samym jak moja luba. Jej dialog ze sprzedawcą wyglądał mniej więcej tak:

- Chce pani do tego frytki?
- Tak.
- Duże czy małe?
- Trochę takich i trochę takich.

Mina gościa bezcenna.

czwartek, 21 marca 2013

Face unlock

Spacer w zimowej aurze. Wiadomo - czapki, rękawiczki grube kurtki. Z rękawiczkami jest problem jeśli ma się telefon z dotykowym wyświetlaczem, a oboje z Lubą takie posiadamy. Ja noszę na ten wypadek rękawiczki bez palców, ona nie. Nagle rozbrzmiewa dźwięk iTelefonu. Co w tej sytuacji robi moja lepsza połowa?
.
.
.
.
.
.
Odbiera nosem.