środa, 5 października 2016

Uwarunkowania

Leniwe popołudnie. Za oknem brzydko, więc z Młodym siedzimy na sofie i gapimy się w TV. Młoda w tym czasie wykonuje akrobacje na podłodze. Coś pomiędzy gimnastyką artystyczną a egzorcyzmami. Przypomniał mi to jak Młody był gibki jakieś 3 lata temu:

- Młody, a umiesz jeszcze zrobić szpagat?
- Tak, ale tylko jak się poślizgnę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz